Jak donosi Business Insider, ostatnie dni przyniosły wyraźny wzrost cen ropy naftowej. Powodem światowego niepokoju są obawy o podaż z Wenezueli, a także nowe sankcje, które mogą zostać nałożone na Iran. Światowa Agencja Energii prognozuje, że popyt w tym roku może przewyższyć globalną produkcję.
Przeczytaj również: Rząd podnosi cenę paliw! Chce dodatkowej opłaty dla kierowców
W zeszłym tygodniu ceny paliw na stacjach benzynowych nieznacznie wzrosły w stosunku do minimalnych wartości odnotowanych w tym roku. Jednak nadchodzące dni przyniosą kolejne podwyżki. W okresie świątecznym, tj. od 26 marca do 1 kwietnia, prognozuje się następujące ceny:
- benzyna Pb95 za 4,58-4,69 zł/l;
- benzyna Pb98 za 4,89-4,99 zł/l;
- olej napędowy ON za 4,49-4,60 zł/l;
- autogaz LPG za 1,98-2,04 zł/l.
Mimo rosnącego wydobycia ropy naftowej w USA, jej cena na globalnym rynku rośnie. Analitycy przewidują, że póki co nie ma co liczyć na spadek jej wartości, która ustabilizuje się w okolicy 70 dolarów za baryłkę.