Francuska grupa PSA, do której należy marka DS poinformowała kilka miesięcy temu, że do 2020 roku portfolio DS liczyć będzie łącznie 6 modeli. Firma stara się spełnić swoje założenia, bo właśnie do dwóch modeli aut - DS5 i DS4 - dołącza najmniejsze DS3.
Czym wyróżnia się pojazd wpisujący się w segment B? Okazuje się, że zgodnie z przewidywaniami przeprowadzony lifting przede wszystkim upodobnił auto to pozostałych braci. Widać zmodyfikowany przedni zderzak i wielką osłonę chłodnicy typową dla aut DS. Lampy zostały wykonane w technologii LED, doszły też inne wzory obręczy kół.
Zobacz też: TEST Citroen DS3 Dark Pink 1.6 THP: propozycja dla przebojowych kobiet - ZDJĘCIA
Projekt wnętrza nie uległ zmianie, a jedynie kosmetyce poprawek. Usunięto z konsoli tylko trochę przycisków dzięki wykorzystaniu nowego systemu rozrywki z dotykowym wyświetlaczem o przekątnej 7", który jest kompatybilny z Apple CarPlay. Wyposażenie wzbogaciło się o kilka dodatków, takich jak kamera cofania, czy asystent ruszania na wzniesieniu Active City Brake.
Pod maskę trafić może jedna z wielu jednostek napędowych. Są to benzynowe, 3-cylindrowe jednostki z rodziny PureTech o pojemności 1.2 litra i mocach 82 KM, 110 KM i 130 KM, dwa 4-cylindrowe silniki 1.6 THP (163 KM i 208 KM) oraz odmiany wysokoprężne BlueHDI 1.6 litra (100 KM i 120 KM). Mogą one współpracować z manualną skrzynią biegów lub automatyczną lub pół-automatyczną przekładnią.
