Do kolizji dwóch Opli doszło w środę, 22 kwietnia rano. Kierowca Insigni był wyprzedzany przez Zafirę, która zbyt szybko chciała wrócić na swój pas. Minivan zaczepił o przód sedana, który mimowolnie wykonał w ten sposób manewr typowy dla amerykańskiej policji. Zafira została postawiona w poprzek drogi, a Insignia uderzyła w słup.
Jeśli wstępne ustalenia policji się potwierdzą, wina będzie oczywiście leżała po stronie kierowcy Zafiry. Choć czysto teoretycznie minivan został "staranowany" przez Insignię, to jest to wina niewprawnych manewrów 49-latka kierującego Zafirą. Sprawa znajdzie finał w sądzie. Na szczęście kierowcy byli trzeźwi, a w zdarzeniu nikt nie został poważnie ranny.
To WIDEO pokazuje, jak wygląda manewr PIT, stosowany przez policję w celu zatrzymania uciekiniera: