Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór 24 kwietnia, kiedy kryminalni z komisariatu nr. IV uzyskali informację o znacznej ilości narkotyków przewożonych samochodem marki Ford. Niedługo później policjanci napotkali poszukiwane auto przy ul. Nadrzecznej w Częstochowie. Kiedy mundurowi ruszyli w stronę pojazdu, kierowca odjechał z piskiem opon.
Sprawdź: Przerażający wypadek w Lubelskiem. Traktor zapadł się pod ziemię i przygniótł 67-latka
Operacyjni podjęli pościg z użyciem sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierujący Fordem poruszał się po głównych ulicach miasta z dużą prędkością, a prawie każde skrzyżowanie pokonywał na czerwonym świetle. W trakcie ucieczki zderzył się również z oznakowanym radiowozem, który próbował go zatrzymać. Po krótkiej chwili na ul. Gminnej pirat drogowy stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowy płot.
Po kolizji, zakończonej "dachowaniem", dwóch mężczyzn kontynuowało ucieczkę pieszo. Mundurowi zatrzymali jednego z nich - 20-letniego mieszkańca powiatu kłobuckiego. Jak się okazało, nie pierwszy raz uciekał on przed policyjnym patrolem. Stróże prawa znaleźli przy nim ponad 1000 działek dilerskich amfetaminy, prawie 300 marihuany i około 50 metamfetaminy.
Zobacz: Za kierownicą Golfa niszczył drogową infrastrukturę. Zareagował policjant po służbie
Decyzją sądu, zatrzymany mężczyzna na 3 miesiące trafił do aresztu. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi mu teraz do 10 lat więzienia. Policjanci są już na tropie jego kolegi, który kierował pojazdem.