Wypadek, do którego doszło parę dni temu w miejscowości Drężek w gminie Myszyniec, skończył się obrażeniami ciała u jednego z uczestników. W Peugeota skręcającego na posesję uderzyła wyprzedzająca go Skoda Superb. Okazuje się, że za kierownicą siedział lokalny działacz PiS - Sylwester Kamiński. Jak informuje portal moja-ostroleka.pl, 41-latek kierował Skodą mimo sądowego zakazu prowadzenia.
Sprawdź: Tak w czasie wyborów jeździ Andrzej Duda. Inni kierowcy muszą uciekać na pobocze [WIDEO]
Im dalej w las tym ciekawsze fakty wychodzą na jaw. Kamiński poruszał się w momencie wypadku... służbowym pojazdem swojej żony. Skoda Superb jest własnością elektrowni, w której żona działacza otrzymała posadę wkrótce po wygranej PiS w wyborach parlamentarnych w 2015 roku. Czeski liftback należy do samochodów, na który wyjątkowo chętnie decydują się państwowe spółki i organizacje. Reprezentacyjna linia i niezwykle przestronne wnętrze łączą się tu z popularnym znaczkiem na masce oraz rozsądną ceną. Nie wiadomo, jakim silnikiem był napędzany rozbity egzemplarz. Cena nowej Skody Superb może wynosić ponad 150 tysięcy złotych.
Obaj uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Kierowca Peugeota na skutek obrażeń został zabrany do szpitala, a za manewr skrętu bez zachowania szczególnej ostrożności został ukarany mandatem w wysokości 250 złotych i sześcioma punktami karnymi. 41-letni działacz odpowie z kolei przed sądem za niestosowanie się do wydanego orzeczenia w zakresie zakazu prowadzenia pojazdów