Porsche planuje wyprodukować 911 egzemplarzy aut w wersji Blu Edition, jednak bardzo prawdopodobne jest, że wraz z przyszłorocznym faceliftingiem modelu 911 wersja ta wejdzie do produkcji seryjnej. A co jest takiego niezwykłego w tym wariancie? Od normalnych braci samochód różni się przede wszystkim jednoczęściowym, zdejmowanym hardtopem, który został wykonany z materiałów kompozytowych. Dzięki temu, że dach można zostawić w garażu, udało się ograniczyć nieco masę auta - wynik niższy o 85 kg (przy zdjętym zadaszeniu) od seryjnej odmiany, to niezbyt porywający wynik, ale w sportowym aucie każdy kilogram jest ważny.
>>> Porsche 911 GUM Red Square Edition - tylko dla Rosjan <<<
Jednak na nic się zda niższa masa, jeśli pod maską jest zamontowany osłabiony o 50 KM silnik z Porsche 911 Carrera - 300 KM brzmi mało zachęcająco w przypadku kultowego modelu. Moment obrotowy wynosi 390 Nm, sprint 0-100 km/h zajmuje 5.4 s, a prędkość maksymalna to "zaledwie" 266 km/h. Napęd jest przenoszony na koła tylne za pośrednictwem przekładni PDK. Producent obiecuje, że średnie spalanie wyniesie około 6.4 l/100 km. Jak tego dokonano? Z pomocą przyszedł seryjny system start-stop, specjalne opony, system dezaktywacji cylindrów oraz odzyskiwania energii podczas hamowania.
Ceny Porsche 911 Blu Edition będą się zaczynać od 74 600 euro, co oznacza oszczędność około 15 000 euro w porównaniu do Carrery. Auto zostanie zaprezentowane podczas zbliżających się targów samochodowych we Frankfurcie.