Poczta Polska rozpoczyna przygodę z elektromobilnością. Do służby w największych polskich miastach trafi 20 sztuk elektrycznego Nissana e-NV200. Dostawczy model japońskiego producenta będzie jeździł po ulicach Białegostoku, Bydgoszczy, Gdańska, Katowic, Krakowa, Lublina, Łodzi, Poznania, Szczecina, Warszawy oraz Wrocławia.
Przeczytaj także: TEST Nissan e-NV200 Tekna: elektrowóz pasażerski – ZDJĘCIA
Samochody są w wynajmie długoterminowym, a kontrakt został podpisany na 36 miesięcy. Pocztowcy płacą za wynajem i obsługę (serwis) floty, ale ubezpieczenie pozostało w gestii Pocztowego Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych.
Elektryczny dostawczak ma silnik o mocy 109 KM i akumulator o pojemności 40 kWh. Według normy WLTP, zasięg w mieście sięga nawet 301 km, co powinno wystarczyć do pocztowych zastosowań. Maksymalna prędkość auta wynosi 123 km/h, a właściwości transportowe nie powinny stanowić ograniczenia dla kurierów i listonoszy. Nissan zabierze na pokład do 742 kg ładunku, a pojemność przedziału transportowego wynosi 4,2 m3.
Jeśli auto sprawdzi się w roli pocztowego woła roboczego, być może na ulice wyjedzie więcej elektrycznych aut w barwach Poczty Polskiej. Ta państwowa spółka to największy operator logistyczny w kraju, a flota jest jego wizytówką. Oprócz kwestii wizerunkowych, eksploatacja zelektryfikowanych aut może również przynieść korzyści finansowe, bo w intensywnej eksploatacji liczy się nie tylko zużycie paliwa, ale i podzespołów. Elektryczny e-NV200 nie ma sprzęgła ani skrzyni biegów, a hamulce, dzięki systemowi rekuperacji energii są zdecydowanie mniej narażone na zużycie.