Młodą piosenkarkę Ewę czekają ciężkie dni.
- Zmieniono kwalifikację czynu z wykroczenia na przestępstwo - słyszymy od czeskiego urzędnika.
To mocno komplikuje sprawę i życie piosenkarki, która pod koniec maja, wracając z matury, uderzyła samochodem w drzewo. Przybyła na miejsce policja stwierdziła u piosenkarki 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. To oznaczało, że wcześniej Farna musiała wypić ponad butelkę wina lub pół butelki wódki!
>>> WYPADEK Ewy FARNEJ: Tak wygląda ROZBITY Volkswagen Tiguan piosenkarki
- Jeśli jest to przestępstwo, sprawą zajmie się już nie gmina, ale sąd we Frydku Mistku na Morawach - słyszymy od Vlastimila Starzyka, rzecznika miejscowej policji.
Co czeka teraz Ewę? Piosenkarce zostało zabrane prawo jazdy zaraz po zdarzeniu.
- Teraz sąd musi zadecydować, na jak długo je straci. Może to być od 1 roku do 10 lat - dodaje Starzyk.