Pomysłowość kierowców zawodowych nie zna granic. Szkoda, że najczęściej, ich kreatywność uruchamia się, gdy trzeba uniknąć problemów z prawem. Tak było w przypadku tej kontroli drogowej. Kierowcę wiozącego artykuły przemysłowe z Bydgoszczy do Lubawy zatrzymała policja. Funkcjonariusze zorientowali się, że szofer manipulował wskazaniami tachografu, dlatego wezwali na miejsce patrol ITD.
Sprawdź: Kierowca-spryciarz naprawił usterkę długopisem. Inspektorzy ITD nie podzielali zachwytu
Kierowca ciężarówki nie próżnował, gdy policjanci czekali na kolegów z Inspekcji Transportu Drogowego. Mężczyzna wyjął nielegalny magnes, który pozwalał fałszować wskazaniami czasu pracy i umieścił go w dziupli pobliskiego drzewa. W takiej skrytce miał on pozostać niezauważony.
Gdy na miejscu zjawili się funkcjonariusze ITD, szofer "zmiękł" i w krzyżowym ogniu pytań przyznał się, że chwilę wcześniej ukrył magnes w drzewie, które stało przy jego ciężarówce.
Nie przegap: Tak się kończy panika za kierownicą. Potężny dzwon Toyoty był do uniknięcia - WIDEO
Kierowca nie mógł liczyć na taryfę ulgową. Inspektorzy zabezpieczyli magnes jako materiał dowodowy. Wobec przewoźnika i osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie wszczęto także postępowania administracyjne zagrożone karami finansowymi.