Po tym, jak 13 października 2014 roku Luca di Montezemolo przestał pełnić funkcję prezydenta Ferrari, w firmie zaczęły dokonywać się poważne zmiany. Legendarna marka z Maranello rozpoczęła proces oddzielania się od grupy Fiat Chrysler Automobiles.
Zobacz: Czerwone szaleństwo! 5 najlepszych Ferrari na jednym torze
Motoryzacyjny gigant jakim jest FCA, zdecydował na ten ruch w celu solidnego podreperowania własnego budżetu. Wyjście z kryzysu finansowego pozwoli włosko-amerykańskiemu koncernowi rozwijać kolejne projekty i dalsze inwestycje firmy.
Całkowite wyodrębnienie Ferrari ma nastąpić w styczniu 2016 roku. Pierwsze 10 procent akcji już trafiło do obrotu giełdowego, a kolejne 80 proc. udziałów trafi do obrotu w najbliższym czasie. Ostatnie 10 proc. akcji zachowuje Piero Ferrari (syn Enzo Ferrariego).