W listopadzie na całym świecie rozeszły się zaledwie 92 egzemplarze z włoskiej stajni, w porównaniu do 600 sztuk, które sprzedaje się w „normalnych warunkach".
Produkcja modeli 599 i 612 została praktycznie zawieszona, nowy model California przyczynił się do spadku sprzedaży Ferrari F430. Pomimo dwuletniego okresu oczekiwania na auto, na placach zalegają niesprzedane pojazdy.
W centrali zdecydowano się również na redukcję zatrudnień, na razie o 10 %. W praktyce oznacza to, że 300 osób straci pracę, ci, którzy „ocaleli" zostali wysłani na dłuższe urlopy, tak „na święta".
Ferrari w kryzysie
2008-12-09
20:15
Spadki sprzedaży dotyczą praktycznie wszystkich marek na świecie - dostało się nawet Ferrari.