Mustang to jedyny samochód, jaki kiedykolwiek znalazł się na tarasie widokowym słynnego drapacza chmur. Pierwszy raz stało się to 50 lat temu, gdy auto pojawiło się w sprzedaży. W 1964 roku, kiedy na salonie samochodowym w Nowym Jorku prezentowano sportowy samochód pierwszej generacji, kilku ludzi postanowiło, aby debiut ten odbił się szerokim echem. Wyeksponowano wówczas wóz właśnie na Empire State Building.
Zobacz też: Amerykanie są szaleni! 800 koni w pickupie - WIDEO
Teraz w rocznicę 50-lecia produkcji tego kultowego samochodu, firma postanowiła jeszcze raz przeprowadzić podobną akcję. I tak żółty Mustang w wersji cabrio trafił na dach legendarnego wieżowca. Inżynierowie musieli niestety pociąć samochód na kilka części, aby przewieźć go na dach towarową windą. Dopiero na szczycie złożono go w całość.