Ford Mustang wpada do wody

i

Autor: Reddit u/Fearless-Phrase Ford Mustang wpada do wody

ZYGZAKIEM wprost do wody. To nie przez alkohol, a chorobę! - WIDEO

2021-03-02 21:33

To cud, że kierujący Mustangiem nie narobił większych szkód. Jego stan nie pozwolił mu jechać prosto, a ostatecznie zaprowadził na dno i to dosłownie. Ford prowadzony przez kierowcę cierpiącego na cukrzycę zjechał z drogi wprost do zbiornika wodnego i z ogromnym chlustem zakończył podróż. Wszystko zostało nagrane przez kierowcę innego samochodu.

Pijani kierowcy potrafią czynić spustoszenie na drogach, ale w tym przypadku nie było mowy o alkoholu. Na szczęście, obyło się bez poszkodowanych, ale nagranie pokazuje jak groźna może być cukrzyca. Kierowca w stanie hipoglikemii posłał auto zygzakiem do przydrożnego zbiornika wodnego. Woda była płytka, ale nie z pewnością nie obyło się bez ciężkiego sprzętu.

SprawdźUkradł w Niemczech, rozbił w Polsce. Poszukiwanym samochodem zakończył jazdę w rowie

Do zdarzenia doszło w Stanach Zjednoczonych, a inny kierowca nagrał całe zajście kamerą swojego telefonu. Wszyscy myśleli, że kierujący Mustangiem jest pijany, ale po fakcie okazało się, że sytuacja jest wynikiem zagrażającej życiu hipoglikemii.

Mustang rozbity, kierowca cały

Świadkom zdarzenia nie udało się wyciągnąć kierowcy z tonącego auta. Na szczęście, woda była na tyle płytka, że samochód nie został zalany po sam dach. Ratownicy medyczni uratowali kierowcę Forda, a policja potwierdziła, że w chwili wypadku mężczyzna był w stanie niedocukrzenia. Samochód, który ucierpiał w wyniku zdarzenia to Mustang czwartej generacji po liftingu, który obecnie jest w cenowym "dołku" i można go kupić stosunkowo tanio. Choć w Europie to rzadki wóz, w USA należy do popularnych, niedrogich używanych pojazdów, jakich po drogach porusza się całkiem sporo.

Choć tytuł poniższego filmu mówi o alkoholu, cukrzycę i hipoglikemię potwierdzają lokalne media. Zobacz WIDEO: