Formuła 1. Wszystkie zespoły i nowe bolidy na sezon 2016

2016-02-25 3:30

Fani Formuły 1 na całym świecie nie mogą się już doczekać pierwszego GP w sezonie 2016. Abstrachując od kolejnych modyfikacji regulaminu, prezentujemy wszystkie teamy, które wystawią auta do zmagań w 2016 roku. W stawce niektóre zespoły zmieniły dostawców silników, a inni unikali poważniejszych zmian, aby nie zepsuć tego co już sprawdzone. Wśród ekip są też debiutanci.

Przygotowania do kolejnego sezonu wyścigów Formuły 1 trwają w najlepsze. Niektóre teamy zaprezentowały już bolidy na sezon 2016, a inni są w trakcie ostatnich przygotowań. W większości przypadków obyło się bez rewolucji, czyli wprowadzono jedynie delikatne modyfikacje karoserii i zmiany schematów malowania. Przykładowo Ferrari wprowadziło poważne zmiany w układzie zawieszenia. Poniższe zestawienie zawiera informacje o bolidach, które wystartują już w pierwszym w tym sezonie GP F1.

Sprawdź: Szykuje się rewolucja w F1? Osłonięte kokpity i szybsze bolidy

Mercedes AMG F1 W07 Hybrid

Kierowcy: Nico Rosberg / Lewis Hamilton

Na sezon 2016 Mercedes wprowadził jedynie kosmetyczne różnice do bolidu W06, który zdobył mistrzostwo w 2015 roku. Inżynierowie zespołu dopracowali jedynie niektóre elementy, jak np. zmieniono kształt centralnego wlotu powietrza i wyszczuplono nos. Zmiany kosmetyczne dotyczą też malowania auta. W porównaniu do zeszłorocznego wzoru, na nowym W07 znajdziemy więcej czerni na pokrywie silnika. Zniknęły też logotypu BlackBerry, ponieważ z tym sponsorem zakończono współpracę. Bolid na sezon 2016 jest świetnie przygotowany. Pierwszego dnia testów kierowcy zrobili ponad 150 okrążeń, co świadczy o bezawaryjności maszyny.

Ferrari SF16-H

Kierowcy: Sebastian Vettel / Kimi Raikkonen

W sezonie 2015 w nazwie bolidu była litera "T" (turbo), oznaczenie SF16-H w 2016 odbnosi się bezpośrednio do technologii hybrydowej silnika. Zmiany wprowadzono też w układzie zawieszenia, do tej pory jako jedyny team w stawce, Ferrari stosowało zawieszenie typu push rod, natomiast teraz zastosowano układ typu pull rod, czyli bolid upodobnił się do pozostałych. Schemat malowania zmienił się tak, żeby nawiązać do dawnych barw Ferrari. Na karoserii pojawiło się więcej koloru białego. Przypomina to czasy, kiedy włoskie bolidy były oklejone w barwy Marlboro. Obecnie na autach nie mogą się pojawiać logotypu produktów tytoniowych. Delikatnej przebudowie poddano także silnik, wszystko po to, żeby zbudować smuklejszy tył.

Red Bull RB12

Kierowcy: Daniel Ricciardo / Daniił Kwiat

Team Red Bull po trudnych negocjacjach biznesowych, które były następstwem zerwania umowy na dostawy silników Renault, znów montuje do bolidów francuskie silniki, ale pod szyldem producenta zegargów Tag Heuer. Na skutek zerwania umowy, z bolidu zniknęły logotypy Infiniti. Według ekspertów, team ten ma najlepszą aerodynamikę w stawce, ale ciągłe kłopoty z napędem uniemożliwiają im osiąganie sukcesów.

McLaren MP4-31

Kierowcy: Jenson Button / Fernando Alonso

Sezon 2015 był traktowany przez ten team jako testowy. Problemy z silnikami dostarczonymi przez Hondę uniemożliwiły osiąganie dobrych wyników. W nadchodzącym sezonie zapowiadają znaczną poprawę. Ciekawostką jest to, że przez ostatnie 15 lat kierowcy na mecie rozlewali i pili szampana Mumm, a od 2016 roku zmieniono go na Moet&Chandon. Producent tego trunku jest też sponsorem teamu McLaren. Podobnie jak w poprzednim sezonie inżynierowie starali się maksymalnie zmniejszyć tylną część nadwozia i upchnąć w niej silnik.

Williams Martini FW38

Kierowcy: Felipe Massa / Valtteri Bottas

W tym przypadku mamy do czynienia z takim samym bolidem jak w poprzednim sezonie. Eksperci podkreślają, że bolid jest doskonale dopracowany i bardzo szybki na długich prostych, praca inżynierów skupiła się na poprawie osiągów w wolniejszych partiach torów.

Manor Racing MRT05

Kierowcy: Pascal Wehrlein / Rio Haryanto

Fanów tego zespołu ucieszyła zmiana silnika. W sezonie 2015 bolidy były napędzane silnikami Ferrari, natomiast w roku 2015 włoskie jednostki zastąpiono motorami Mercedesa, które udowodniłu już swoją niezawodność. Zmiana napędu wymusiła konieczność przebudowy niemal całego bolidu. Zmianom nie poddano przedniej części auta - być może z braku czasu lub pieniędzy inżynierownie pozostali przy mniej zaawansowanym aerodynamicznie dugim nosie. Obaj kierowcy ekipy to debiutanci w F1 – Pascal to dawny kierowca testowy Mercedesa, zatrudniając go team dostał zniżkę na silniki, Rio to młody ale bardzo doświadczony zawodnik – pierwszy kierowca z Indonezji w historii F1.

Renault RS16

Kierowcy: Jolyon Palmer / Kevin Magnussen

Eksperci oceniają powrót Renault do F1 jako bardzo odważny krok. Team ten po kilkuletniej przerwie wraca do stawki, ponieważ w sezonie 2015 użytkownicy silników Renault narzekali na ich awaryjność, a Francuzi chcą udowodnić, że ich silniki zasługują na uznanie. To jedyny zespół, który oficjalnie będzie używał silników Renault. Nieoficjalnie silniki te będą także napędzać bolidy Red Bull. Schemat malowania aut z sesji treningowych ma zostać zmieniony. Eksperci spodziewają się użycia większej ilości żółtego lakieru. Renault powraca do F1 za sprawą przejęcia upadającego teamu Lotus.

Haas VF-16

Kierowcy: Romain Grosjean / Esteban Gutierrez

To pierwszy od dawna team rodem z USA. Sezon 2016 będzie traktowany treningowo i posłuży do zebrania doświadczeń, nie mniej jednak Gene Haas (właściciel teamu) zapowiada skuteczną walkę o punkty. Za budowę bolidu odpowiada znana w świecie wyścigowym firma Dallara. Haas F1 Team silnie współpracuje z Ferrari, które dostarczyło silnik i jednego kierowcę - Gutierreza. Ferrari użyczyło też do testów swój tunel aerodynamiczny. Czas pokaże czy szczęście będzie sprzyjać debiutantom.

Toro Rosso STR 11

Kierowcy: Max Verstappen / Carlos Sainz Jr.

Team ten jest traktowany jako kuźnia talentów. W sezonie 2016 ich bolidy będą napędzane silnikami Ferrari (rok temu jeździli z silnikami Renault), dzięki czemu będą mogli nawiązać walkę z "dużym" Red Bullem. Nie znamy jeszcze schematu oklejenia na najbliższy sezon.

Sauber

Kierowcy: Marcus Ericsson / Felipe Nasr

Podobnie jak rok temu Sauber nie przywiózł nowego bolidu na testy i kierowcy "docierają" zeszłoroczne auta. Być może kolejna sesja treningowa będzie miejscem premiery auta na sezon 2016.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku