Fotoradary zarabiają fortunę
Główny Inspektorat Transportu Drogowego pochwalił się statystykami za lipiec. Tylko w pierwszym miesiącu wakacji urządzenia pracujące w systemie CANARD zarejestrowały w całym kraju lekko ponad 113 tys. przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości. Polscy kierowcy, z uwagi na sprzyjające warunki pogodowe, często pozwalali sobie na zbyt dużo. Mimo wszystko, na tle ubiegłego roku, to bardzo dobra wiadomość, bowiem wynika z niej, że Polacy zwolnili. W 2021 roku urządzenia GITD zarejestrowały prawie 162 tys. wykroczeń. Skąd wziął się tak duży spadek?
SPRAWDŹ - Zmiany w punktach karnych. Od 17 września łatwiej stracisz prawo jazdy
Polacy zwolnili. Co było przyczyną?
Szukając przyczyny tak dużego spadku wykroczeń, należy cofnąć się od początku roku, kiedy w życie wszedł nowy, znacznie surowszy taryfikator mandatów. Drugim powodem, przez który odnotowano zauważalnie mniej wykroczeń, niewątpliwie są wysokie ceny paliw, które wielu rodzinom uniemożliwiły w tym roku wyruszenie na dłuższy urlop.
Przekroczenie prędkości | Mandat | Przy recydywie |
---|---|---|
Do 10 km/h | 50 zł | - |
od 11 do 15 km/h | 100 zł | - |
od 16 do 20 km/h | 200 zł | - |
od 21 do 25 km/h | 300 zł | - |
od 26 do 30 km/h | 400 zł | - |
od 31 do 40 km/h | 800 zł | 1600 zł |
od 41 do 50 km/h | 1000 zł | 2000 zł |
od 51 do 60 km/h | 1500 zł | 3000 zł |
od 61 do 70 km/h | 2000 zł | 4000 zł |
o 71 km/h i więcej | 2500 zł | 5000 zł |
W tych miejscach Polacy wpadają najczęściej
W lipcu br. największą liczbę wykroczeń zarejestrował odcinkowy pomiar prędkości w Lublinie. Na Dolnym Śląsku odnotowano lekko ponad 2,7 tys. przypadków. Niewiele gorszym wynikiem może się pochwalić fotoradar w Rudzie Śląskiej (woj. śląskie) - urządzenie przy al. Powstańców Śląskich zarejestrowało ponad 2,2 tys. wykroczeń. Zgodnie z informacjami podanymi przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, blisko 60 proc. mandatów wystawionych w lipcu br. dotyczy przekroczenia dozwolonej prędkości w granicach od 11 do 20 km/h. Biorąc pod uwagę, że średnia wysokość wystawionych mandatów wyniosła 200 zł, system CANARD w Lubinie zabrał z kieszeni kierowców ponad pół miliona złotych, z kolei ten w Rudzie Śląskiej w jeden miesiąc "zarobił" blisko 450 tys. złotych.