Jak czytamy na stronie rmf24.pl, prokuratura oskarża Roberta N. o dewastację zaparkowanych aut. Tego czynu Frog miał dopuścić się 1,5 roku temu na warszawskim Mokotowie. Zarzut dotyczy rzucania butelkami w auta z balkonu oraz chodzenia po karoserii jednego pojazdu i wyrwanie z niego tablic rejestracyjnych.
Rozprawa dotycząca wyżej opisanych uszkodzeń pojazdów odbędzie się w Warszawie 9 stycznia. Za dewastację mienia mężczyźnie może grozić do pięciu lat więzienia.
Zobacz też: Ponad 100 zarzutów dla Froga! Cztery sądy zajmą się sprawą wykroczeń pirata
Przypomnijmy też, że przeciwko Robertowi N. trwa obecnie inne postępowanie w związku ze sprowadzeniem bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy drogowej. Ponadto stołeczna drogówka niezależnie wystąpiła o ukaranie kierowcy za drogowe wykroczenia. Wnioski trafiły już do pięciu wydziałów w czterech warszawskich sądach. W każdym przypadku sąd może wymierzyć karę nawet do 5 tys. zł grzywny.