Tunel na Zakopiance prawie gotowy
Tunel ekspresowej Zakopianki jest już prawie gotowy! Otwarcie obiektu ma nastąpić lada chwila, ale jeszcze przed uroczystością, należy spełnić wszystkie niezbędne formalności i przeprowadzić obowiązkowe ćwiczenia. Kilka dni temu w tunelu pojawił się dym, przewrócone samochody i "poszkodowani". Wszystko po to, by służby miały możliwość przećwiczenia ewakuacji i prób gaszenia ognia w tunelu. Mierzący ponad 2 kilometry tunel będzie pod stałym nadzorem, a całodobowy monitoring wizyjny ma zapobiec zagrożeniu. Gdy jednak dojdzie do wypadku, wszystko musi działać jak w zegarku.
Ćwiczenia służb w tunelu na Zakopiance
Właśnie dlatego w wielkiej akcji ćwiczeń wzięło udział 200 osób. Na miejscu zjawiły się jednostki zawodowej i ochotniczej straży pożarnej z powiatów: chrzanowskiego, krakowskiego, myślenickiego, suskiego i nowotarskiego. Wspomagali ich również ratownicy medyczni i policjanci. W ramach ćwiczeń symulowano wypadki i wzniecano ogień - do tunelu wjechał autobus przewożący 30 osób oraz sześć samochodów osobowych, w tym jeden elektryczny. Przećwiczone zostały działania służb, ale i praca wszystkich niezbędnych systemów bezpieczeństwa - wentylacji, układów gaśniczych czy monitoringu.
Tunel drogi S7
Wszystko wskazuje na to, że po latach prac, tunel na Zakopiance zostanie w końcu otwarty. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zakończyła już wszystkie prace budowlane. Nieoficjalnie mówi się, że tunel ma zostać otwarty w najbliższy długi weekend 11 lub 12 listopada. Wieloetapowa budowa, przy której prace trwały praktycznie 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu (poza okresem pandemicznych obostrzeń i związanych z nim braków w personelu), pochłonęła 968,8 miliona złotych.