W przeciągu 1,5 roku na "zebrze" przy ul. Hallera potrąconych zostało aż 6 osób. Kolejnych kilkanastu przechodniów tylko dzięki szczęściu uniknęło wypadku. Miejsce to jest uważane za najbardziej newralgiczny punkt Trójmiasta. Pomimo znaków informacyjnych i ostrzegawczych świetlików zainstalowanych w jezdni, sytuacja nie ulega poprawie.
Sprawdź też: Zmiótł przechodnia z przejścia dla pieszych na oczach policjantów - WIDEO
W poniedziałek 12 maja o godz. 15.15. samochód osobowy potrącił tam 58-letniego mężczyznę, na oczach dwóch funkcjonariuszy policji. Poszkodowany z urazem głowy trafił do szpitala, a 81 sprawca stracił prawo jazdy. Zaledwie 2 godziny później w tym samym miejscu sytuacja się powtórzyła. Tym razem auto osobowe potrąciło 22-letnią kobietę. Kierowca Hondy Civic - 47-letni mężczyzna od razu przetransportował poszkodowaną do szpitala i sam zawiadomił policję.
