Spółka ElectroMobility Poland w dniu 28 lipca przedstawiła dwa prototypy pokazowe polskich samochodów elektrycznych - SUV–a i hatchbacka. Podczas konferencji ujawniono oficjalną nazwę marki, logotyp oraz hasło przewodnie. Etap projektu i ogólnej koncepcji spółka EMP ma już za sobą. Teraz pozyskiwani są partnerzy, którzy dostarczą technologię platformy i kluczowe podzespoły. Produkcja inspirowana krajową myślą techniczną bez tego nie ruszy. Niestety w Polsce na razie brakuje know-how umożliwiającego budowę elektrycznych samochodów z wykorzystaniem wyłącznie krajowych komponentów i technologii.
WIDEO - tak wyglądają prototypy marki Izera
Izera - fabryka na Śląsku
Uruchomienie masowej produkcji planowane jest na trzeci kwartał 2023 roku. Zanim pierwszy seryjny samochód zjedzie z taśmy montażowej, trzeba jeszcze wybudować fabrykę Izery, a ta ma powstać na Śląsku. Zgodnie z zapowiedziami budowa ruszy w 2021 r. i potrwa rok. Założenia mówią, że Izera zajmie się produkcją aż 5 modeli samochodów (wszystkie projektowane we współpracy z włoskim Torino Design). W samej fabryce zatrudnienie znajdzie około 3,5 tys. osób, a cały sektor zapewni nawet do 15 tys. miejsc pracy.
Dowiedz się: Izera - nowa polska marka samochodów! Skąd taka nazwa? Jakie ma logo?
Przed ElectroMobility Poland jeszcze masa długofalowych zmian, które w założeniu mają stać się kołem zamachowym dla polskiej gospodarki. EMP projekt realizuje przy współpracy z integratorem technicznym (EDAG Engineering), którego rolą będzie zapewnienie spójności i koordynacja prac związanych zarówno ze specyfikacją techniczną części oraz komponentów, jak i inżynierią produkcji.
Elektromobilność nie jest już mglistą wizją przyszłości, ale technologiczną i biznesową rzeczywistością, którą musimy zacząć skutecznie wykorzystywać. Motoryzacja jest drugim co do wielkości sektorem przemysłowym w kraju. Segment produkcyjny zatrudnia ponad 200 tys. osób. Handel i usługi związane z branżą to kolejne 270 tys. miejsc pracy. Motoryzacja tworzy około 7 proc. PKB Polski. Jesteśmy też największym krajem w Europie, który nie ma własnej marki samochodowej. Właścicielami technologii, na bazie których powstają samochody, są w większości zagraniczne firmy. Ok. 70 proc. z tego, co wytwarzamy jest przeznaczone na eksport. Chcemy, żeby Izera mogła stać się katalizatorem zmian, które podniosą innowacyjność całej branży i przygotują ją na wyzwania zmieniającej się rzeczywistości rynkowej. To szansa na wykreowanie nowej polskiej specjalizacji opartej na własnych rozwiązaniach, które będą mogły konkurować na globalnym rynku
– mówi Małgorzata Królak, dyrektor biura projektu ElectroMobility Poland.
Rozwój gospodarczy Polski
Rolę jaką w rozwoju gospodarczym Polski może odegrać powstanie nowej marki polskich samochodów elektrycznych, dostrzega minister klimatu Michał Kurtyka.
Zobacz koniecznie: Jak wygląda polski samochód elektryczny? Debiutuje IZERA - nowa polska marka
Polska energetyka i przemysł dokonują ogromnego wysiłku modernizacyjnego, aby zmniejszać swój negatywny wpływ na środowisko. Dla Ministerstwa Klimatu bardzo ważne jest, aby ponoszone nakłady wiązały się również z rozwojem technologicznym Polski. Wzrost znaczenia elektromobilności to szansa na budowę polskiej marki motoryzacyjnej, a w konsekwencji na dalszy rozwój polskiej gospodarki
– podkreśla Michał Kurtyka.
Plany ElectroMobility Poland zakładają stałą współpracę z jednostkami naukowo-badawczymi, co pozwoli rozwijać, a w efekcie wdrażać do masowej produkcji unikalne rozwiązania technologiczne. Projekt rodzimej marki motoryzacyjnej może wesprzeć efektywniejsze pozyskiwanie i wykorzystywanie grantów badawczych, a także podnoszenie innowacyjności gospodarki.
Budowa polskiej marki samochodów elektrycznych będzie potężnym, ale i ambitnym przedsięwzięciem dla całego krajowego sektora badawczego. Powstała w kwietniu 2019 r. Sieć Badawcza Łukasiewicz dysponująca największym w Polsce zintegrowanym potencjałem badawczym jest gotowa podjąć się wsparcia dla autorów projektu polskiego samochodu elektrycznego. W Łukasiewiczu posiadamy daleko zaawansowane kompetencje w budowie napędów elektrycznych oraz podzespołów wykorzystywanych w przemyśle motoryzacyjnym. Do wyścigu po technologiczny i biznesowy sukces projektu staniemy więc bez kompleksów świadomi kompetencji B+R polskiej nauki skupionej w Sieci Badawczej Łukasiewicz
– ocenia Piotr Dardziński, prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz.