Łukasz Majchrzak z GITD podkreśla, że wszystkie urządzenia, które miałyby być przejęte, muszą zostać dostosowane do funkcjonowania w systemie Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Na to jednak nie chcą się zgodzić samorządowcy.
Sprawdź: Broń służb na kierowców. Tego obawiaj się na drogach
Przykładowo prezydent Krosna zadecydował, że swoich fotoradarów nie odda. Żeby GITD znów włączył dwa urządzenia w Krośnie miasto musiałoby wydać około 100 tysięcy złotych. - To mienie znacznej wartości i takie oczekiwanie mnie lekko rozbawiło - powiedział Piotr Przytocki, prezydent Krosna.
- Poprzedni Sejm nie wskazał, kto miałby te urządzenia przejąć. Nie zagwarantował też środków w budżecie jakiejkolwiek instytucji, która miałaby przejąć te urządzenia - wskazuje Alvin Gajadhur, p.o. Głównego Inspektora Transportu Drogowego.
Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku
/źródło wideo: x-news/