W tym roku wyścig Gumball 3000 wystartował 1 lipca w Rydze, a finał zaplanowany jest na dzień 8 lipca w greckim Mykonos. Już drugiego dnia kierowcy biorący udział w tym wydarzeniu zawitali do Warszawy. Wbrew wcześniejszym doniesieniom jakie pojawiały się przekazach medialnych (również i w naszym), pokaz aut oraz strzeżony ogrodzony barierami parking, zorganizowano nie na Placu Teatralnym, a na błonach Stadionu Narodowego.
Sprawdź też: 74. Rajd Polski wygrał Thierry Neuville - WYNIKI
Decyzja o zmianie lokalizacji okazała się najlepszym rozwiązaniem z możliwych. Błonia zostały dosłownie zalane morzem ludzi i prywatnych samochodów. Ładna pogoda przyciągnęła pod PGE Narodowy masę motoryzacyjnych maniaków rządnych zapachu spalin i palonej gumy. Pierwsze samochody startujące w Gumball zaczęły się zjeżdżać tuż przed godziną 19-tą. Aby dojechać na specjalnie wyznaczoną strefę parkingową, przed którą zlokalizowano punkt kontrolny, kierowcy musieli ślimaczym tempem przebijać się przez tłumy gapiów i straszyć ich rykiem układów wydechowych. Wśród pojazdów najwięcej można było naliczyć modeli Ferrari, Porsche i Audi, a najdziwniejszą maszyną wyścigową okazał się ciągnik siodłowy Mercedesa.
Rozgrywany już od 18 lat Gumball 3000 jest znanym na całym świecie międzynarodowym wyścigiem samochodowym. Za każdym razem jego uczestnicy muszą pokonać ok 5000 km, czyli 3000 mil (stąd 3000 w nazwie), poruszając się po drogach publicznych wielu krajów. Impreza ta nie jest typowym wyścigiem, gdzie najważniejsza jest wygrana. W Gumball 3000 chodzi o doborowe towarzystwo i świetną zabawę.