Dźwięki wydobywają się z głośnika umieszczonego pod maską hybrydowej toyoty, a ich natężenie uzależnione jest od prędkości samochodu. Na razie hałasujące priusy dostępne będą tylko w Japonii, gdzie już wcześniej rząd wydał zalecenia co do poziomu hałasu hybrydowych aut.
Według ubiegłorocznych badań przeprowadzonych przez National Highway Traffic Safety Administration w Stanach Zjednoczonych udział samochodów z napędem hybrydowym w wypadkach z pieszymi był dwukrotnie większy niż konwencjonalnych pojazdów. Mimo że na razie ani w USA, ani w Europie nie obowiązują jeszcze wytyczne co do określonego względami bezpieczeństwa poziomu hałasu emitowanego przez auta hybrydowe i elektryczne, inni producenci również idą w ślady Toyoty. I tak na przykład nissan leaf, który niedługo pojawi się w sprzedaży, standardowo będzie wyposażony w urządzenie wytwarzające dźwięk przypominający odgłos startującego samolotu odrzutowego. Będzie ono działać tylko do prędkości ok. 50 km/h, bo według przeprowadzonych pomiarów przy większej szybkości poziom hałasu aerodynamicznego i współpracujących z nawierzchnią drogi kół jest już wystarczająco wysoki. Również chevrolet volt ostrzeże odpowiednim dźwiękiem pieszych i rowerzystów.