Honda Civic Type R — podobnie jak Renault Megane R.S Trophy czy Hyundai i30 N Performance — to samochód, który od samego patrzenia budzi ogromne emocje. Jeszcze lepiej jest na miejscu kierowcy, gdzie utopieni w głębokich, kubełkowych fotelach trzymamy kierownicę ile sił. Samochód jest niebywale twardo zawieszony, ale dla tego auta to wielki komplement. Czuć dosłownie każdy liść czy kamyczek, który leży na drodze.
Sprawdź: Honda Civic Type R przeszła modernizację. Co przyniósł lifting 2020?
Skrzynia oczywiście manualna, 6-stopniowa, bardzo dokładna. Zanim jednak wbijemy bieg, musimy zawalczyć z ciężkim sprzęgłem. Za napęd niemziennie odpowiada 4-cylindrowa jednostka benzynowa VTEC o pojemności 2-litrów, która generuje 320 KM i 400 Nm momentu obrotowego. O świetne wrażenia z jazdy dba również zamontowany na przedniej osi dyferencjał z ograniczonym poślizgiem. Tak w skrócie wygląda aktualna Honda Civic Type R, ale przejdźmy do rzeczy.
Dwie nowe wersje - Limited Edition & Sport Line
Wraz z przeprowadzeniem małej modernizacji japoński producent ogłosił, że do oferty trafią dwie nowe wersje. Pierwszą z nich będzie mocno limitowana w Europie (100 sztuk) wersja Limited Edition. Z zewnątrz poznamy ją po wyjątkowym żółtym lakierze, 20-calowych kutych kołach i kontrastowym czarnym dachu, lusterkach, wlotach powietrza czy spojlerze.
Ostatnią wskazówką jest tabliczka z oznaczeniem modelu, która znajduje się przy dźwigni zmiany biegów. Ponadto wewnątrz znajdzie się dużo czerwonej oraz czarnej alcantary. Ze zdjęć wynika również, że na rzecz lepszych osiągów producent pozbawił auto systemu info-rozyrywki.
Zobacz: TEST Honda Civic X Type R 2.0 i-VTEC Turbo 320 KM GT: kompaktowa petarda
A skoro o osiągach mowa. Wersja Limited Edition jest przede wszystkim skupiona na najlepszych wrażeniach z jazdy. Producent deklaruje, że względem domyślnego Civica Type R specjalne egzemplarze będą w Europie o blisko 50 kg lżejsze. Okazuje się, że same felgi marki BBS to oszczędność 21 kg. Resztę wagi udało się zbić po wyjęciu ekranu i elektroniki systemu multimedialnego oraz — co najgorsze — klimatyzacji.
Subtelny sportowiec
Drugim nowy wariantem w ofercie będzie Civic Type R Sport Line, czyli hot-hatch o nieco mniej rażącym oczy wyglądzie. W głównej mierze producent celuje w klientów, którzy cenią sobie sportowe emocje, ale nie koniecznie lubią rzucać się w oczy.
Przeczytaj także: Honda Civic po lekkim liftingu i w nowej wersji Civic Sport Line
Tym sposobem wariant Sport Line został pozbawiony potężnego spojlera, 19-calowych kół na rzecz większego komfortu i masy czerwonych ozdób w kabinie. Wewnątrz znajdziemy głównie czarną alcantarę przeszytą czerwoną nicią i kilka czerwonych detali na desce rozdzielczej oraz kierownicy. Wszystko po to, by auto przyciągało mniej uwagi... Udało się?
WIDEO - taki jest Type R sprzed liftingu