Ford Focus RS, Mercedes-AMG A45 czy Volkswagen Golf R – kompaktowe rakiety mają napęd na cztery koła, starają się zarzucać tyłem na wyjściach z zakrętów i przyspieszają do setki w tempie, których nie powstydziłyby się kilkuletnie samochody sportowe. Honda Civic Type R nie ma kompleksów pod względem mocy, ale to model, który jako jeden z ostatnich trzyma się tradycyjnego przepisu i przekazuje moc na przednią oś.
Zobacz też: Przywitaliśmy w Poznaniu nową Hondę Civic Type R!
To jednak może się zmienić. Wiadomo już, że Honda pracuje w pocie czoła nad lżejszym, pozbawionym wygód Civikiem Type R. Ponadto, producent nie odrzuca możliwości stworzenia auta z napędem na cztery koła. Jest to bardzo prawdopodobne, bowiem płyta podłogowa Hondy Civic została użyta również w piątej generacji Hondy CR-V, na której pojawienie się na Starym Kontynencie czekamy z niecierpliwością.
Kiedy więc takie auto zawita do salonów? Honda najprawdopodobniej zdecyduje się na wprowadzenie szerszej oferty napędów w Civiku Type R podczas przeprowadzania liftingu, czyli za około 3 lata. Wersja pozbawiona luksusów i przeznaczona do zabawy na torze to kwestia tylko roku.