Jeżeli dla kogoś Hyundai brzmi zbyt budżetowo i lubuje się w autach elektrycznych, mamy dobre wieści — koreańska marka rozpoczyna projekt pod nazwą "Ioniq". Nowa sub-marka będzie oferowała wyłącznie samochody elektryczne. Ten sam zabieg zastosowało już Volvo, które za pomocą marki Polestar zamierza konkurować z elektrykami klasy premium oraz Seat, który sprzedaje swoich sportowców pod nazwą Cupra.
Sprawdź: Hyundai i30 po liftingu 2020. Dostał miękkie hybrydy, nowe technologie i zmiany w wyglądzie
Zobacz: Oto nowy Hyundai i20! Trzecia generacja swoim wyglądem wzbudza kontrowersje
Pierwszy model nowej marki ma zadebiutować na salonach na początku 2021 roku. Jak informuje producent, będzie to średniej wielkości crossover, czyli to, czego obecni klienci pragną najbardziej. Ponadto, kiedy wszyscy trudzą się z wymyślaniem nowych nazw, Koreańczycy doszli do wniosku, że nowe modele będą oznaczane cyframi. Tym sposobem pierwszy elektryk w gamie będzie nazywał się po prostu "5".
5, 6 i 7
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w 2022 roku do oferty dołączy również sedan z cyfrą "6", a także potężny SUV pod nazwą "7". Wszystkie te modele będą oparte na platformie E-GMP (Electric Global Modular Platform), co sprawi, że każdy z nich będzie oferował dużo miejsca, świetne osiągi oraz możliwość szybkiego ładowania. Jaki będzie los marki Ioniq? Czas pokaże.