Zasady poruszania się autostradą są stosunkowo proste. Należy utrzymywać dość żwawą prędkość, zachowywać odpowiednie odstępy, wyprzedzać lewym pasem, a po zakończeniu manewru – powrócić na prawy. Niby nic specjalnego, prawda?
Ten kierowca miał jednak inny pomysł na wyprzedzanie. W gęstym ruchu na autostradzie A4, na odcinku między Krakowem a tarnowem, podczas gdy wszystkie pojazdy poruszały się z dużą prędkością sporo ponad 100 km/h, kierowca białego Renault Megane postanowił wyprzedzić inny pojazd... poboczem. Takei manewry jednak nigdy nie kończą się dobrze...