Kanty, Maluchy i Żuki

Ile kosztują dziś auta z PRL? Ceny mogą szokować!

2022-10-22 14:30

Auta z PRL niemal na dobre zniknęły z polskich dróg, a Maluchy, Kanty czy Żuki, które spotykamy na ulicach to zazwyczaj perełki w kolekcjonerskim stanie. Ile są dziś warte pojazdy, od których w PRL aż roiło się na ulicach? Dzisiejsze ceny klasyków z czasów Polski ludowej bywają wręcz zaskakujące!

Klasyki z PRL są dziś w cenie

Polacy uwielbiają patrzeć na motoryzację z nutą nostalgii. Klasyki z czasów PRL cieszą się nad Wisłą niemałym powodzeniem i bywają piekielnie drogie! Ceny Maluchów, dużych Fiatów, Syren czy Żuków bywają zawrotne. Relikt "czasów słusznie minionych" czy wehikuły, które pomagają przenieść się do pięknego okresu? Zdania są podzielone, ale pewne jest to, że kwoty ofertowe są dziś rekordowo wysokie. Ci, którzy liczą, że tanio kupią Polskie Fiaty lub Żuki, muszą uzbroić się w cierpliwość lub porzucić zakupowe plany. Tak kształtują się obecne ceny popularnych aut z PRL.

Fiat 126p - Maluch jest dziś drogi jak nigdy

Maluszek był drogi sercu niejednego kierowcy i niektórym trudno wspominać go inaczej niż z nostalgią. Faktem pozostaje jednak, że był ślamazarny, ciasny, głośny i nieprzesadnie trwały. Dziś kosztuje jednak całkiem niemało, bo za 5000 zł możemy kupić co najwyżej egzemplarz w rozsypce. Auta z lat 90. są mniej cenione niż starsze egzemplarze. Za auto w kolekcjonerskim, nienagannym stanie trzeba dać często ponad 20 000 zł, a ofertowe ceny egzemplarzy z końca lat 70 sięgają 40 000 - 50 000 zł! Kwota około 15 000 zł powinna z kolei wystarczyć na zakup "idealnego" modelu z ostatnich lat produkcji.

Ile dziś kosztuje Fiat 125p?

Nie inaczej jest z dużym Fiatem, czyli popularnym "kantem". Fiat 125p podrożał przez ostatnie lata i dziś zaniedbane egzemplarze nie sposób spotkać w szerszym obiegu. Sztuki, które są wystawione na sprzedaż w internecie to z reguły auta odrestaurowane i w nienagannym stanie. Ile kosztuje taki Fiat? Najtańsze samochody, o których sprzedający mówią jako o "kolekcjonerskich" to wydatek 20 000 zł. Nie brakuje jednak pojazdów wystawionych za 40 000 zł, a nawet więcej. Egzemplarze rokujące na dobrą bazę do odnowienia kosztują z kolei niecałe 10 000 zł!

Żuk - pamiętasz, jak często można go było spotkać na ulicy?

Żuków na sprzedaż nie ma już tak wiele, bo wiele egzemplarzy skończyło jako nieruchome, przydrożne banery reklamowe lub po prostu rozpadło się w wyniku skrajnego wyeksploatowania. Te, które można wciąż kupić kosztują od 4500 do 25 000 zł. Większość sztuk jest jednak wyceniana na 6000 - 7000 zł. Takim pojazdom daleko jednak do "perełek". Budżet powyżej 12 000 zł wystarczy na zakup odświeżonego, choć nie idealnego auta. Nie brakuje opinii, że niezależnie od ceny, Żuki i tak są zbyt drogie.

Syrena dziś kosztuje krocie

Poczciwe Syrenki zniknęły z ulic, ale w internetowych ogłoszeniach nadal możemy je spotkać. Ceny nie przypominają już jednak tych sprzed lat. Nie brakuje odrestaurowanych sztuk w cenie 30 000 czy 40 000 zł, a auta opisane przez sprzedających jako "baza do odrestaurowania" wymagają wyłożenia około 10 000 zł. Wyższe kwoty osiągają auta z "kurołapkami", czyli drzwiami, które miały zawiasy na słupku B. Ich konstrukcja została unowocześniona dopiero w Syrenie 105.

Polonezy przeżywają drugą młodość. Ile kosztują?

Polonezy do niedawna zajmowały jeszcze miejsca na postojach taksówek. Dziś są już rzadkością, ale spora rzesza fanów wciąż pozostaje aktywna, a handel przebojowym modelem FSO kwitnie nawet w 2022 roku. Auto było przestarzałe już w momencie premiery, ale produkcja w Polsce trwała aż do 2002 roku. Z uwagi na niższy wiek od przytoczonych wyżej pojazdów, Polonezy wciąż często występują w ogłoszeniach jako "tanie auta do jazdy", a nie tylko kolekcjonerskie eksponaty od pasjonatów. Te pierwsze można kupić już za około 3000 zł. W przypadku odrestaurowanych bądź nienagannie utrzymanych i zachowanych aut, kwotę ogranicza w zasadzie jedynie fantazja sprzedającego. Popularne portale z ogłoszeniami są pełne ofert, a najdroższe "Borewicze" są dziś wyceniane na 40 000 - 50 000 zł. Za 20 000 zł możemy jednak kupić wartego uwagi Poloneza Caro z bardzo niskim przebiegiem.