Infiniti to jeden z producentów, który może się poszczycić swoim udziałem w Formule 1. Nie powinno więc dziwić, że inspiracją dla modelu Q50 Eau Rouge Concept był bolid Red Bull RB9 startujący w F1. Koncept ten to zapowiedź specjalnej edycji Q50, która będzie się cechowała lepszymi osiągami i agresywniejszym wyglądem. Już sama nazwa auta ma sugerować klientowi sportowe doznania, gdyż nawiązuje ona do jednego z zakrętów na torze Spa-Francorchamps w Belgii.
Zobacz: Bolid Red Bull Racing wygrywa hymn USA silnikiem - WIDEO
Koncept otrzymał m.in. nową maskę z otworami wentylacyjnymi, a elementy takie jak dach, przedni zderzak, progi boczne, spoiler i lusterka boczne zostały wykonane z włókna węglowego. Dzięki temu zmniejszyła się nieco masa pojazdu, a dodatkowo środek ciężkości auta powędrował niżej. Limuzyna toczy się na 21-calowych lekkich obręczach o nowym wzorze.
Usportowiony sedan Infiniti na razie nie zdradza specyfikacji i osiągów. Johan de Nysschen (prezydent Infiniti) uchylił tylko rąbka tajemnicy i powiedział, że jeśli wóz miałby pojawić się w wersji produkcyjnej, to pod maską znalazłby się silnik w układzie V dostarczający ponad 500 KM i 800 Nm momentu obrotowego.
