Brytyjski influencer wraz ze znajomymi wybrał się do hiszpańskiej Marbelli w BMW serii 3, które kupił za 500 funtów. Stare E46 w nadwoziu coupe nie miało z nim lekko - po drodze wręcz katował starą "bawarkę", niszcząc jej nadwozie, skacząc po niej czy otwierając drzwi podczas jazdy tak, by uderzyły one w przydrożny słup.
Sprawdź: Driftowanie poszło mu BARDZO kiepsko. Na ten widok nie sposób się nie skrzywić! [WIDEO]
Każdy ma prawo robić ze swoją własnością co chce, pod warunkiem że nie krzywdzi przy tym innych i nie powoduje szkód. Mimo to, aż szkoda patrzeć jak katowane BMW w końcu poddaje się, a pęknięte wężyki powodują wyciek, który kończy "zabawę". 27-letni Ryan Taylor postanowił, że dobrym miejscem by porzucić BMW będzie lokalna rzeczka na przedmieściach Marbelli.
BMW lejące olejem i płynem chłodniczym skończyło w rzece
Głupi pomysł zdobył poklask jego paczki i tak po chwili stare coupe zostało wepchnięte do płytkiego koryta rzeki. Ekipa zawinęła się szybko z miejsca zdarzenia i historia skończyłaby się w tym miejscu, gdyby nie skrupulatne działania hiszpańskich policjantów.
Mundurowi odnaleźli miejsce, w którym Ryan Taylor porzucił BMW i złożyli mu niezapowiedzianą wizytę. Jak podaje portal Euro Weekly, influencer został aresztowany i usłyszał zarzuty związane z niebezpieczną jazdą (udokumentowaną na filmie) i zanieczyszczaniem środowiska. Nie wiadomo, czy i jakie konsekwencje poniesie mężczyzna, ale już sam fakt aresztowania brzmi całkiem satysfakcjonująco.
Szaloną jazdę, katowanie i wepchnięcie do rzeki starego BMW możecie obejrzeć na poniższym WIDEO: