W czwartek 25 czerwca przy dworcu PKS w Olsztynie (warmińsko-mazurskie) inspektorzy ITD skontrolowali autobus wykonujący przewóz osób na linii zastępczej. Podczas kontrolowania stanu technicznego funkcjonariusze dostrzegli, że w pojeździe zastosowano niedozwoloną przeróbkę. Okazało się, że wahacz spięty był z drążkiem reakcyjnym na osi kierowanej pasem transportowym, którego używa się do mocowania ładunków.
Sprawdź: Dresiarze z Audi wstrzymali ruch, by pogrozić kierowcy z kamerką. Później było gorzej - WIDEO
Kontrola ITD zakończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego i wydaniem kierowcy zakazu dalszej jazdy. Za dopuszczenie do ruchu drogowego niesprawnego autobusu odpowie też przewoźnik, wobec którego toczy się już postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej.