Świadczenie usług polegających na transporcie osób i rzeczy wymaga według polskiego prawa posiadania licencji na wykonywanie transportu drogowego lub zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego. Jej uzyskanie wiąże się również z koniecznością sprostania licznym wymogom wynikającym z ustawy o transporcie drogowym.
Takich wymagań nie spełnił przedsiębiorca, którego pojazd został zatrzymany 10 marca przez leszczyński oddział Inspekcji Transportu Drogowego z Wielkopolski. Podczas prowadzonych czynności kierowca TIR-a okazał wyłącznie zaświadczenie na przewozy drogowe na potrzeby własne, podczas gdy wykonywał usługi transportowe dla jednego z dużych marketów budowlanych już od kwietnia zeszłego roku. Kierowca przyznał mundurowym, że wielokrotnie informował przedsiębiorcę o potrzebie uzyskania stosownych uprawnień.
Brak wymaganej licencji może przewoźnika teraz sporo kosztować. Główny Inspektorat Transportu Drogowego wszczął wobec przedsiębiorcy postępowanie administracyjne zagrożone karą 12 tys. złotych.