Niemiecka agencja prasowa Dpa potwierdziła informacje o pozwach, które złożyli inwestorzy. Chodzi o odszkodowania, o których wcześniej informował dziennik "Sueddeutsche Zeitung" i telewizje NDR oraz WDR. Agencja Dpa uzyskała potwierdzenie od adwokata Andreasa Tilpa. - 278 instytucjonalnych inwestorów żąda od Volkswagena odszkodowania w łącznej kwocie 3,255 miliarda euro - powiedział Tilp.
Zobacz też: Według byłego pracownika Volkswagena, Koncern niszczył dokumenty
Podstawą do składania pozwów ma być gwałtowny spadek cen akcji po ujawnieniu afery Dieselgate. Inwestorzy zarzucają niemieckiemu koncernowi, że zdecydowanie za późno poinformował o całej aferze. Pierwsze informacje o aferze Volkswagen przekazał giełdzie 22 września, a media donosiły o skandalu już 3 września. Volkswagen broni się stwierdzeniami, że amerykańskie władze ujawniły całą sprawę dopiero 18 września, a koncern poinformował swoich inwestorów o problemach tuż po dokonaniu obliczeń, jak Dieselgate wpłynie na kondycję finansową VAG.
Zobacz również: Kryzys Volkswagena to kryzys całej branży. Eksperci komentują skuteczność działań Koncernu
W ocenie specjalistów, sprawa najprawdopodobniej skończy się w sądzie krajowym w Brunszwiku. Grupę inwestorów będzie reprezentował mecenas Andreas Tilp. Wśród domagających się odszkodowania jest m.in. fundusz emerytalny Calpers (największy w USA) i niemiecki bank Deka. Adwokat twierdzi, że 278 pozywających to dopiero początek, a niebawem pozwy o odszkodowania złożą kolejni inwestorzy.