Iwona Węgrowska wpadła do rowu Mercedesem!

2010-10-08 14:00

Iwona Węgrowska (28 l.) cudem wyszła bez szwanku po wypadku samochodowym, który przytrafił się jej w drodze do Katowic. Przez złośliwego kierowcę swoim Mercedesem SLK wylądowała w rowie!

- To były najgorsze sekundy w moim życiu - wyznaje w rozmowie z "Super Expressem" wciąż roztrzęsiona Iwona. - Wracałam z Warszawy i jechałam do moich rodziców, bo akurat przebywają w sanatorium na Śląsku. Koło północy w Koszęcinie za Częstochową próbowałam wyprzedzić jeden samochód. Gdy tylko zaczęłam przyspieszać, kierowca złośliwie robił wszystko, żeby nie udało mi się go wyminąć. Miałam wrażenie, że chce mnie zepchnąć - relacjonuje wokalistka.

- Nagle zobaczyłam, że z naprzeciwka coraz szybciej zbliża się ciężarówka. Nie miałam już możliwości ani wyprzedzić tamtego kierowcy, ani się za niego schować. Odrzuciło mnie w bok i wpadłam w rów, pełen błota i mułu, głęboki na 3 metry...

Przeczytaj koniecznie: Iwona Węgrowska: Miałam depresję VIDEO!

Na szczęście piosenkarce nic poważnego się nie stało.

- Uderzyłam klatką piersiową o kierownicę. Mocno pociągnęły mnie pasy. Cały czas boli mnie obojczyk. Trafiłam do szpitala na obserwację. Na szczęście nic poważnego nie stwierdzono - dodaje.

Powiadomieni telefonicznie znajomi pomogli jej wyciągnąć auto z rowu i zawieźli je do warsztatu. Teraz Iwonę czeka jazda autem zastępczym. I próba otrząśnięcia się z szoku.