Policjanci z oświęcimskiej komendy, podczas nocnego patrolu przerwali pijacką jazdę 31-latka. Mężczyzna wsiadł za kierownicę Skody Octavii kompletnie pijany. Badanie stanu trzeźwości mieszkańca gminy Oświęcim wykazało 3,20 promila alkoholu w organizmie. Jak się okazało, poważnie uszkodzonym pojazdem próbował dotrzeć do nocnego sklepu po kolejną porcję alkoholu.
Zobacz również: Połasili się na cudze kampery warte 750 tys. złotych. Wpadli na polsko-litewskiej granicy
Do tego zdarzenia doszło w nocy z 7 na 8 marca na terenie gminy Oświęcim. Tuż przed północą, uwagę policjantów podczas patrolu zwrócił samochód z uszkodzonym lewym przednim kołem oraz porysowaną karoserią, który jechał ulicą Śląską w Babicach. Mundurowi od razu domyślili, że za kierownicą musi znajdować się osoba nietrzeźwa, ponieważ żaden rozsądny kierowca, nie jechałby na samej feldze. Funkcjonariusze natychmiast dali kierującemu sygnał do zatrzymania się. Mężczyzna po zbadaniu alkomatem został przewieziony do oświęcimskiej komendy Policji.
Przypominamy, że jazda pod wpływem alkoholu lub środków odurzających może zakończyć się drogową tragedią. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat oraz zakaz prowadzenia pojazdów nie niższy niż trzy lata. Ponadto osoba kierująca pojazdem w pod wpływem alkoholu musi się liczyć z konsekwencjami finansowymi.