Nowodworscy policjanci w dniu 23 listopada około godziny 14:20 przystąpili do zatrzymania kierującego Fiatem Punto. Mundurowi podejrzewali, że autem może jechać mężczyzna najprawdopodobniej nie posiadający uprawnień do kierowania pojazdami. Kierowca nie poddał się kontroli i rozpoczął ucieczkę. Został zatrzymany dopiero po przejechaniu kilkunastu kilometrów. Podczas pościgu doszło do niegroźnego zderzenia z radiowozem.
Zobacz również: Naćpany, agresywny i bez prawa jazdy. Kierowca roztrzaskał Volkswagena w Białymstoku
Funkcjonariusze po zatrzymaniu uciekiniera ustalili, że 30-latek rzeczywiście nie posiada uprawnień do kierowania, a po przebadaniu narkotestem wyszło na jaw, że kierował pojazdem pod wpływem amfetaminy. W pojeździe znajdowali się pasażerowie 25-latek i 16-latek, którzy również byli pod wpływem amfetaminy. Wszyscy zostali zatrzymani, 30-latek i 25-latek trafili do aresztu. Jedynie nieletni po wykonanych czynnościach został zwolniony i przekazany matce. Teraz 16-latkiem zajmie się nim Sąd Rodzinny.
30-latek będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem znajdując się pod wpływem narkotyków, za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej, za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz za kierowanie pojazdem nie mając do tego uprawnień. Grożą mu kary finansowe, a nawet pozbawienie wolności.