Patrol świętokrzyskiej Inspekcji Transportu Drogowego z Jędrzejowa na DK 7 w Potoku Małym zatrzymał do kontroli drogowej zespół pojazdów należący do polskiego przewoźnika. Załogę tworzyli obywatele Ukrainy - ojciec i syn. Obydwaj nie rejestrowali na swoich kartach aktywności z zakresu czasu pracy kierowcy. Kierujący ciągnikiem do chwili zatrzymania korzystał natomiast z karty kolegi, zaś drugi z członków załogi nie wkładał w czasie prowadzenia pojazdu żadnej karty.
Sprawdź: NARAZIŁ firmę na wielkie STRATY. Miał TRZY zezwolenia, które nie były NIC warte
Nielegalnie użyta karta kierowcy została zatrzymana, a kierowców ukarano mandatami karnymi na łączną kwotę 4 tys. zł. Zakazano im również dalszej jazdy do momentu odebrania 9 godzinnego odpoczynku dobowego. To nie był koniec kłopotów tego przewoźnika. Kontrola wykazała też, że zarówno ciągnik siodłowy, jak i naczepa nie mają aktualnych badań technicznych. Dowody rejestracyjne obu pojazdów zostały zatrzymane. Skrajna nieodpowiedzialność kierowców, przewoźnika i zarządzającego transportem zakończyła się wszczęciem postępowań administracyjnych.