J.D. Power zwróciło się do właścicieli aut, które wyjechały z salonu trzy miesiące wcześniej. Ankieta była dość obszerna i obejmowała nie tylko kwestie jakościowe, użytkowe, ale i dotyczyła najzwyklejszego zadowolenia z zakupów. Na 233 pytania odpowiadało 80 000 kierowców.
Warto zauważyć, że według badań jakość samochodów poprawiła się o 8%. Średnia dla wszystkich aut wyniosła 97 usterek na 100 aut. (czym niższa średnia tym lepiej). Najlepiej wykonanym autem okazała się... Kia, która uzyskała 72 punkty i utrzymała pozycję lidera.
Zobacz też: Czuć stęchliznę z wentylacji? To alarm od klimatyzacji!
Co ciekawe, drugie miejsce zajęła luksusowa dywizja koreańskiego konglomeratu, czyli Genesis. Co więcej, Genesis powstał całkiem niedawno. Dwójka z Dalekiego Wschodu okazała się lepiej wykonana niż przodujące w niemieckich rankingach bezawaryjności Porsche (78 punktów).
Poza podium znalazł się Ford (86 punktów) oraz ciężarówki RAM (niedostępne w Polsce). Tuż za nim wylądowało BMW, eq aequo z Chevroletem oraz Hyundaiem. Kolejne miejsca to kolejno Nissan, Volkswagen oraz Mini (aż 94 punkty).
Pisaliśmy o:Utrata wartości auta – kiedy ma znaczenie?
Poniżej branżowej średniej wypadły za to Lexus (98), Mercedes (102), Honda (105) czy Audi (115). Na samym dole listy znalazły się Volvo, Jaguar oraz Fiat (aż 163 punkty).
Najczęściej klienci skarżyli się na problemy z multimediami (nierozpoznawanie głosu, zawieszanie się systemu Bluetooth) czy niedoróbki materiałowe. Zdarzały się również niedoskonałości w powłoce lakierniczej.