Kosecki grający na pozycji pomocnika w Legii Warszawa ożenił się z Olą Chlebicką. Młoda para pojechała do ołtarza z klasą. Nie był to żaden przedłużony Lincoln, czy Hummer, ani jakaś kiczowata przeróbka limuzyny w stylu samochodu retro. Para postawiła na wystawnego Rolls-Royce'a.
Zobacz też: Robert Lewandowski pojechał do ślubu w stylu retro - ZDJĘCIA
Luksusowy Rolls to model Phantom z potężnym silnikiem benzynowym pod maską. Jednostka V12 o pojemności 6.75-litra generuje moc 460 KM i 720 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Dzięki takiej sile pociągowej auto ważące 2,5 tony przyspiesza w 6 sekund od 0 do 100 km/h, a prędkość maksymalna jaką jest w stanie osiągnąć to 240 km/h. Nowożeńcy najpierw pojechali Rolls-Roycem do kościoła w podwarszawskim Konstancinie-Jeziornej, a po ceremonii zaślubin udali się na przyjęcie weselne.
Kosecki sporo zapłacił za wynajem tej pięknej brytyjskiej limuzyny. Cena użyczenia auta to 5000 zł brutto z obsługą uroczystości do 4 godzin. Każda kolejna godzina po przekroczeniu tego czasu kosztuje kolejny 1000 zł.