Jak informuje portal namonciaku.pl, europoseł skontaktował się ze znajomymi za pomocą popularnego portalu społecznościowego Facebook. Wysłał do nich wiadomość o swoim stanie zdrowia.
- Mogę zameldować, że mam już sprawną lewą rękę (tutaj miałem "jedynie" przemieszczoną kość i zgruchotany nadgarstek). W tym tygodniu uczyłem się też na nowo siadać. Wiem, że wrócę do formy, ale to trochę potrwa. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam - napisał syn prezydenta.
Jak podkreślają lekarze z warszawskiego szpitala przy ul. Szaserów, gdzie obecnie przebywa Wałęsa, jego rehabilitacja potrwa jeszcze długie miesiące.
- Potwierdzam, że pan Wałęsa powoli zaczyna się ruszać i jest w stanie usiąść na wózku. O chodzeniu nie ma jednak mowy. Po tylu złamaniach kończyny dolne nie są jeszcze na to gotowe. Na razie ćwiczymy mięśnie i staramy się go postawić do pionu - tłumaczy rzecznik placówki, Piotr Dąbrowiecki.
Kiedy europoseł będzie mógł wyjść ze szpitala? - To kwestia tygodni. Ale nie oznacza to, że wróci do domu. Zostanie przeniesiony bliżej rodziny do specjalistycznej placówki rehabilitacyjnej. Oceniamy, że powrót do zdrowia może mu zabrać około roku - dodaje.