Jazda bez karty w tachografie i cofnięty licznik o ponad 50 tys. kilometrów. Przewoźnik zapłacił najwyższą karę

i

Autor: GITD Jazda bez karty w tachografie i cofnięty licznik o ponad 50 tys. kilometrów. Przewoźnik zapłacił najwyższą karę

Jazda bez karty w tachografie i cofnięty licznik o ponad 50 tys. kilometrów. Przewoźnik zapłacił najwyższą karę

2020-01-18 11:19

Licznik cofnięty o ponad 50 tys. kilometrów i wielokrotna jazda bez karty kierowcy. Takie nadużycia ujawnili podczas kontroli ciężarówki inspektory śląskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Za manipulacje czasem pracy przewoźnik został ukarany wysoką karą pieniężna, natomiast sprawą drogomierza zajmie się policja.

Kierowcę, który prowadził ciężarówkę polskiego przewoźnika, zatrzymano do kontroli w Będzinie (woj. śląskie). Podczas prowadzenia czynności inspektorzy ITD wykazali liczne naruszenia czasu pracy. Okazało się, że mężczyzna „miał w zwyczaju” jazdę bez włożonej do tachografu karty kierowcy. Suma kar za wykryte naruszenia to blisko 24 tys. złotych, jednak ustawa o transporcie drogowym ogranicza wielkość jednej kary dla przedsiębiorcy do 12 tys. złotych. Inspekcja wszczęła już postępowanie administracyjne wobec przewoźnika. Kara finansowa grozi też osobie zarządzającej transportem.

Sprawdź: Uczestnik libacji wysłał pijanego kolegę po piwo. Zapomniał, że pożyczył mu samochód i zgłosił kradzież

Kontrola ITD wykazała również niespójności przy wskazaniach drogomierza. Dane pobrane z systemu CEPiK wskazały, że miesiąc wcześniej stan licznika kontrolowanej ciężarówki wynosił ponad 114 tys. kilometrów. Podczas kontroli drogowej było prawie dwukrotnie mniej - 62 tys. km. Inspektorzy przekazali sprawę wezwanym na miejsce będzińskim policjantom, którzy będą prowadzić dalsze czynności.

Sonda
Czy kontrole przebiegu pojazdów odstraszą kombinatorów?