Jazda zakończona dzwonem o skarpę. 34-latek bez prawka i do tego pijany

2020-11-28 12:07

Do tego zdarzenia doszło 26 listopada na trasie Kruklanki-Nowe Sołdany gm. Giżycko (woj. warmińsko-mazurskie). Prawie 1 promil w organizmie miał kierowca Opla Corsy, który swoją podróż zakończył na skarpie. Auto zostało rozbite, a do szpitala trafił jeden z pasażerów.

Dzięki zgłoszeniu świadka o zaistniałym zdarzeniu drogowym, w którym poszkodowana została osoba, policjanci szybko podjęli interwencję. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wezwanych na miejsce wyszło na jaw, że 34-letni kierowca osobówki wsiadł za kierownicę pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał blisko 1 promil alkoholu w organizmie. Kierowca podróżował z trzema pasażerami, jeden z nich, który siedział z tyłu doznał obrażeń głowy, został przewieziony do szpitala. Kierowca tłumaczył, że na drogę wbiegła mu sarna, tylko nie potrafił wytłumaczyć, z której strony jezdni. Podczas prowadzonych czynności wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. 

Przeczytaj również: Ten widok był KOSZMAREM. Dwójka staruszków zginęła w druzgocącym wypadku w Wejherowie

Przypominamy, że jazda w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2 oraz wysoka grzywna. Kierowca pod wpływem alkoholu wprowadza zagrożenie dla życia i zdrowia własnego oraz innych uczestników ruchu drogowego. Alkohol spowalnia koordynację ruchów, powoduje pogorszenie wzroku oraz zawęża pole widzenia. Na widok dziwnie zachowującego się kierującego warto zawsze reagować i powiadomić o takiej sytuacji policję.

Sonda
Dlaczego ludzie wsiadają za kierownicę po alkoholu?