Drogowe szaleństwo w wykonaniu młodego kierowcy mogło się dla niego skończyć śmiertelnym wypadkiem. Ogromna prędkość, brak wyobraźni i wyprzedzanie na zakrętach i mimo podwójnej ciągłej kilka razy uszły mu na sucho, ale za którymś razem przekroczył on granicę, po której nie było odwrotu. Akcja zaczyna się, gdy Toyota RAV4 wyprzedza nagrywającego jadąc o wiele za szybko. Finał tej jazdy możemy oglądać parę kilometrów dalej.
Sprawdź: Testował w nocy czerwone Audi. Przez centrum miasta zasuwał 159 km/h
Mężczyzna prowadzący Toyotę kontynuował szaloną jazdę, która skończyła się potężnym zderzeniem czołowym. SUV na zakręcie spotkał się z samochodem ciężarowym. Oba auta są poważnie uszkodzone, choć bez wątpienia pirat drogowy w Toyocie musiał mocno hamować przed wypadkiem - gdyby w momencie uderzenia pędził powyżej 100 km/h, wrak auta byłby jeszcze bardziej zmiażdżony.
Z relacji nagrywającego dowiadujemy się, że do zdarzenia doszło około godziny 16.30 na drodze krajowej DK53 Olsztyn-Szczytno przed miejscowością Tylkowo. Sprawca przeżył wypadek, a kierowcy ciężarówki nic się nie stało. Wideo zostało zamieszczone na kanale YouTube - PiraciDrogowi.pl.
Zobacz WIDEO: