Jechał po narkotykach, bez badań technicznych, z cofniętymi uprawnieniami do kierowania, a w portfelu miał środki zabronione

i

Autor: Polska Policja

Po narkotykach, bez uprawnień i z narkotykami w portfelu. Ucieczka skuterem nie trwała długo

2019-10-30 11:34

W poniedziałek 28 października wrocławscy funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego podczas pełnienia służby na drogach zauważyli kierowcę jednośladu, który za wszelką cenę chciał uniknąć rozmowy z mundurowymi. Zainteresowani policjanci ruszyli w jego stronę oznakowanym radiowozem, kiedy ten gwałtownie przyśpieszył i zaczął uciekać. Gdy mężczyznę udało się zatrzymać, na jaw wyszła cała prawda.

Można powiedzieć, że funkcjonariusze wrocławskiego Wydziału Ruchu Drogowego mają policyjną intuicję, ponieważ w trakcie wykonywania czynności służbowych 28 października br., zauważyli oni kierującego, który sprawiał wrażenie, jakby za wszelką cenę chciał uniknąć kontaktu ze stróżami prawa.

Sprawdź: Świąteczna akcja ZNICZ 2019 wkrótce rusza. Policja podpowiada kierowcom, o czym pamiętać na drodze

Świadczył o tym fakt, że na widok oznakowanego radiowozu kierowca skutera gwałtownie skręcił i zaczął szybko odjeżdżać. Policjanci postanowili sprawdzić, dlaczego mężczyzna tak zareagował na widok policyjnego munduru, dogonili go i zatrzymali do kontroli na ul. Parafialnej we Wrocławiu.

Mężczyzna już na samym początku oświadczył, że nie posiada przy sobie żadnych dokumentów. Mundurowi sprawdzili więc mężczyznę w policyjnych systemach i szybko okazało się, że zatrzymany ma cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Po chwili wyszło również na jaw, że skuter marki Yamaha, którym jechał mężczyzna, nie miał obowiązkowych badań technicznych. Z tego tytułu policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny jednośladu, jednak był to dopiero początek problemów 33-letniego mężczyzny.

Jechał po narkotykach, bez badań technicznych, z cofniętymi uprawnieniami do kierowania, a w portfelu miał środki zabronione

i

Autor: Polska Policja

Zobacz: Był pijany, chciał wręczyć łapówkę i wiózł na lawecie kradzione Porsche

W trakcie wykonywania czynności okazało się, że zatrzymany cały czas miał przy sobie portfel z dokumentami, więc wcześniej okłamał policjantów, mówiąc, że nie ma ani dowodu osobistego, ani prawa jazdy.

Funkcjonariusze nie dziwili się jednak, że nie chciał przy nich wyciągać dokumentów, ponieważ w portfelu znajdował się woreczek z narkotykami. Policyjny tester potwierdził, że mężczyzna prowadził pod ich wpływem. 33-latek został zatrzymany i policjanci pojechali z nim wykonać badanie krwi, aby potwierdzić popełnione przez niego przestępstwo.

Przeczytaj także: Przewoził mięso luzem, na podłodze starego grata. Sprawą zajął się lekarz weterynarii

Teraz zatrzymany mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć za posiadanie środków zabronionych, za kierowanie pomimo cofniętych uprawnień, za brak badań technicznych, za wprowadzenie funkcjonariuszy w błąd oraz za prowadzenie pojazdu po spożyciu narkotyków.