Jak można było jechać tak rozbitym autem? Totalnym brakiem wyobraźni i nieodpowiedzialnością wykazał się mężczyzna podróżujący rozwalonym samochodem po autostradzie A4. W środę 3 lutego wieczorem osobowego Seata Leona z mocno rozbitym przodem, kompletnie niesprawnym oświetleniem i zgniecioną podbitą maską, która przysłaniała widok zza kierownicy, zauważył patrol ITD. Funkcjonariusze kontrolując prawidłowość elektronicznego poboru opłat na odcinku autostrady A4 koło Krakowa, nakazali kierowcy zatrzymanie się w bezpiecznym miejscu.
Zobacz również: Z opony wystawały druty! Transportował tak materiały niebezpieczne
Mundurowi prowadząc czynności ustalili, że kierujący w ogóle nie powinien prowadzić auta ponieważ ciąży na nim zatrzymanie uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny niesprawnego pojazdu i wezwali na miejsce kontroli policjantów. Wyszło na jaw, że kierowca jest poszukiwany w związku z niestawieniem się do obycia zasądzonej kary.