Nagranie z drona pokazuje ten wypadek w szerszej perspektywie. Dzięki widokowi z powietrza, jego przyczyny są widoczne jak na dłoni. Do zdarzenia doszło na obwodnicy Lublina - w miejscu, w którym usuwane były skutki wcześniejszego incydentu, doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Kierowca jednego z aut zwolnił w miejscu pracy służb niemal do zera. Ten drugi pędził niemal do samego końca, a gdy zaczął hamować było już za późno.
Sprawdź: NAGRANIE ze śmiertelnego wypadku w Łodzi! ZGINĘŁY dwie młode osoby. Hamulce Audi nie WYTRZYMAŁY!
Na tymczasowym zwężeniu do jednego pasa doszło do najechania i choć kierowca, którego samochód został uderzony w tył prawdopodobnie zagapił się i niepotrzebnie oglądał pracę służb, wina leży po stronie tego, który wjechał w rejon utrudnień na pełnym gazie, bez refleksji i wyobraźni. Co więcej, zrobił to niesprawnym samochodem. Na nagraniu widzimy, że jest to BMW serii 5 E39, które w każdej wersji było wyposażone w układ ABS. Film z drona pokazuje, że kluczowy dla bezpieczeństwa system nie działa.
Ślady hamowania pokazują, że ABS był niesprawny
Stary samochód z szeregiem kontrolek na desce rozdzielczej to niestety wciąż częsty widok na naszych drogach. Zdarzenia takie jak to, pokazują jak niebezpieczna może być jazda samochodem z niesprawnym układem ABS. System zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania nie skraca drogi zatrzymania, ale pozwala zachować sterowność auta podczas wytracania prędkości. Tego wypadku można było uniknąć gdyby kierowca miał trochę wyobraźni, zachował ostrożność i jechał sprawnym samochodem. Ani jeden z tych warunków nie został spełniony.
Zobacz WIDEO: