Sprawą skradzionego Jeepa Grand Cherokee zajmowali się policjanci z Referatu Kryminalnego bogatyńskiego komisariatu. Gdy uzyskali informację o miejscu, gdzie może znajdować się zaginiona terenówka, ruszyli na zwiady. W wyniku podjętych czynności na jednej z ulic w Bogatyni (woj. dolnośląskie), funkcjonariusze zauważyli samochód odpowiadający ich informacjom - zgadzała się marka SUV-a i jego kolor. Po sprawdzeniu numerów w bazach danych, okazało się, że tablice rejestracyjne założone na samochodzie, są przypisane do innego pojazdu. Z kolei po sprawdzeniu VIN-u, wyszło na jaw, że do włamania i kradzieży doszło na terenie Niemiec.
Polecany artykuł:
Teraz czas na sprawców
Pokrzywdzony w rozmowie z policją oszacował wartość mienia na ponad 115 tys. złotych. Odzyskane mienie zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu do dalszych czynności procesowych. Po ich zakończeniu zaginiony Jeep zostanie wydany właścicielowi. Teraz funkcjonariusze prowadzą działania zmierzające do ustalenia wszystkich okoliczności zdarzenia i zatrzymania osób mających związek z tą kradzieżą.