Ignorantia iuris nocet, czyli dobrze znane powiedzenie "Nieznajomość prawa szkodzi". Obywatele, którzy nie znają swoich obowiązków, nie są zwolnieni z odpowiedzialności karnej. Tyczy się to także daniny, jaką należy zapłacić państwu po zakupie nowego-używanego pojazdu.
Czym jest podatek PCC-3?
Kiedy drogą kupna nabędziemy "nowy" pojazd, w ciągu 14 dni mamy obowiązek złożyć w urzędzie skarbowym deklarację PCC-3. Taki podatek od czynności cywilno-prawnych wynosi 2 procent wartości zakupionego pojazdu.
Są wyjątki
Z obowiązku jesteśmy zwolnieni jedynie w sytuacji, kiedy auto odkupujemy od firmy lub osoby fizycznej, która prowadzi działalność gospodarczą. Podatku nie płaci się również jeżeli wartość spisana na umowie nie przekracza 1000 zł lub kiedy samochód został zakupiony dla osoby niepełnosprawnej.
Surowe konsekwencje
Za niedopełnienie swojego obowiązku nowy nabywca pojazdu może się spodziewać mandatu karno-skarbowego, którego wysokość jest zależna od minimalnej pensji danego roku. Ostatecznie wysokość mandatu zależy od urzędnika. Kwota takiej kary może wynosić 10 procent minimalnej pensji brutto (260 zł) lub nawet jej 20-krotność (52 tys. zł).
Wzrosną pensje, wzrośnie kara
Jak podaje Autokult.pl, w 2021 r. rząd planuje podnieść wysokość minimalnej krajowej do 2800 zł brutto. Oznacza to, że minimalna kara za niezłożenie deklaracji PCC-3 miałaby wynosić minimum 280 zł lub nawet 56 tys. zł.