RX L, bo tak nazywa się największy z największych, to dobra wiadomość dla licznych rodzin. Bestsellerowy SUV będzie teraz dostępny w wersji oferującej jeszcze więcej przestrzeni i trzy rzędy foteli. Lexus RX 20 lat temu zapoczątkował rozwój segmentu luksusowych crossoverów i od tej pory królował w nim jako najpopularniejszy luksusowy SUV na rynku amerykańskim. Zachowując stylową sylwetkę i zgrabne nadwozie, rodzinne modele RX 350L i RX 450hL mogą zabierać na pokład aż siedem osób.
Duży może więcej
Patrząc na model RX L od razu widać, że urósł w porównaniu do "zwykłej" wersji. Tył auta wydłużono o 11 centymetrów, a słupek C przybrał jeszcze bardziej pokaźne rozmiary. Zwiększono także kąt nachylenia tylnej szyby w stosunku do modelu pięciomiejscowego, zapewniając pasażerom trzeciego rzędu siedzeń dużo miejsca nad głowami, a jednocześnie odpowiednią ilość przestrzeni bagażowej. Mając dłuższą podłogę bagażnika za oparciami tylnych siedzeń, niż w modelach konkurencyjnych, RX L oferuje większą wszechstronność przy przewożeniu ładunków. Tylne siedzenia są składane elektronicznie, co pozwala w razie potrzeby zwiększyć przestrzeń bagażową.
Zobacz TEST: Lexus RX200t: duży SUV z małym silnikiem
Drugi rząd jest przesuwany, co zapewnia wygodny dostęp do dwóch foteli w tylnej części auta. Dodatkowo umieszczono go nieco wyżej, przez co pasażerowie podróżujący w trzecim rzędzie mają więcej miejsca na nogi. Ostatnie dwa miejsca niczym nie odbiegają od pozostałych pięciu na pokładzie luksusowego SUV-a. Należąca do standardowego wyposażenia skórzana tapicerka dostępna jest w kilku odcieniach. Wygodnym rozwiązaniem jest trójstrefowa klimatyzacja, która umożliwia pasażerom tylnych siedzeń możliwość niezależnego regulowania jej ustawień. Z tyłu znajdziemy też uchwyty na kubki. Nie zapomniano także o bezpieczeństwie. Pasażerów wszystkich trzech rzędów siedzeń modelu RX L chronią z boków biegnące przez całą długość kabiny kurtynowe poduszki powietrzne.
Dwie twarze
Pro-rodzinna odmiana Lexusa RX L występuje z dwoma jednostkami napędowymi. Pierwsza propozycja do RX 350 L, pod maską której drzemie 3,5-litrowy benzynowy silnik V6. Wykorzystuje on zaawansowany układ wtrysku paliwa D-4S, łączący wtrysk bezpośredni i pośredni. Dla uzyskania maksymalnej efektywności, pracą zaworów dolotowych steruje system VVT‑iW (Variable Valve Timing with intelligence Wide), zaś wylotowych – VVT‑i, dzięki czemu w zależności od sytuacji silnik może pracować w zapewniającym wyższe osiągi cyklu Otto lub w oszczędnym cyklu Atkinsona.
Silnik generuje moc 294 KM i maksymalny moment obrotowy 358 Nm. Napęd przenoszony jest za pośrednictwem 8-biegowej przekładni automatycznej. Kierowca ma do dyspozycji cztery tryby jazdy: Normal, Sport, Sport+ oraz ECO. Nowy RX 350L dostępny jest w wersji z napędem na obie osie, tak jak jego mniejszy pięciomiejscowy brat RX 350. Jednak podczas zwykłej jazdy system przekazuje napęd jedynie na przednie koła, ograniczając tym samym zużycie paliwa.
Opcjonalny system Active Torque Control AWD z elektronicznie sterowanym sprzęgłem przed tylnym mechanizmem różnicowym reguluje podział momentu obrotowego w zakresie od 100:0 do 50:50 (przód/tył) w zależności od dynamiki jazdy i warunków drogowych.
Hybrydowa ofensywa
Bardziej nowoczesną propozycją jest hybrydowa jednostka oznaczona symbolem 450hL. Zastosowana w nim jednostka napędowa łączy 3,5-litrowy, benzynowy silnik V6 z dwoma elektrycznymi silnikami-generatorami o bardzo wysokim momencie obrotowym. Razem osiągają łączną moc 313 KM.
Na sportowo: TEST Lexus LC500h 3.5 V6 359 KM
W wersji hybrydowej stosowany jest układ napędu na cztery koła E-Four. Zamiast przekładni i wału napędowego, wykorzystuje on do napędu tylnych kół dodatkowy silnik elektryczny. Dodatkowy tryb EV umożliwia jazdę wyłącznie na napędzie elektrycznym. To doskonały sposób do poruszania się po kameralnych uliczkach czy garażach podziemnych.
Luksus dla siedmiorga
Kabinę największego RX’a zaprojektowano z dużą dbałością o szczegóły. Każdy z pasażerów podróżuje w doskonale wyprofilowanym fotelu, a wnętrze zdobią opcjonalne wstawki z pięknie wykończonego drewna.
Choć nowy RX L to auto rodzinne, nie sposób zapomnieć o kierowcy. Opcjonalny kolorowy wyświetlacz projekcyjny head-up, wbudowany w osłonę tablicy przyrządów, prezentuje kierowcy najważniejsze informacje na przedniej szybie. Na desce rozdzielczej znalazł się wyświetlacz o przekątnej nawet 12,3 cala z możliwością podziału ekranu. Miłośników dźwięku ucieszy 835-watowy, 15-głośnikowy system Mark Levinson Premium Surround. Zastosowana w nim technologia rekonstrukcji dźwięku Advanced Clari-Fi ożywia cyfrowy dźwięk odtwarzany ze skompresowanych plików.
Trzeba przyznać, że najnowsza i zarazem największa propozycja marki Lexus, zapowiada się obiecująco. Czasy w których liczne rodziny były skazane na mini vany, których prowadzenie dostarczało emocji porównywalnych z odkurzaniem, na szczęście minęły. Teraz nawet podróżując w licznej grupie, możemy wybrać auta luksusowe, komfortowe i bezpieczne, a przy tym niebanalne.
