Dziennikarka Odeta Moro prowadziła niejeden program śniadaniowy, ale tym razem w studiu zjawiła się w roli gościa. Była żona Michała Figurskiego przyjechała do centrum Warszawy za kierownicą auta, które u niejednego kierowcy budzi... strach. To BMW serii 3 GT - charakterystyczna odmiana serii 3, która charakteryzuje się nadwoziem typu liftback, a naszych drogach może się kojarzyć z nieoznakowanym radiowozem policji.
Sprawdź: Takim autem Marek Kondrat jeździ po Krakowie! Modny, hybrydowy i praktyczny jak scyzoryk - GALERIA
BMW 3 GT o oznaczeniu kodowym F34 oferuje nieco więcej przestrzeni niż wersja sedan, a dostęp do bagażnika jest ułatwiony. Te praktyczne cechy sprawiły, że model ten ma nietypową linię nadwozia, co nie każdemu się podoba. Pod maską BMW 3 GT znajdziemy popularne jednostki znane z innych wersji "trójki". Najczęściej jest to jednak 2-litrowy diesel o mocy 184 lub 190 KM, lub 2-litrowa "benzyna" generująca 184 KM. W każdej z tych wersji moc BMW jest wystarczająca do sprawnego poruszania, a mimo nieco cięższej sylwetki, 3 GT wciąż prowadzi się jak na prawdziwe BMW przystało.
Samochód, którym jeździ Odeta Moro nie jest już dostępny w salonach. Ostatnie sztuki zostały już sprzedane, a na placach dealerów ustąpiły miejsca nowszej generacji. Na rynku wtórnym bez trudu znajdziemy taki samochód w cenie około 100 000 zł, choć najtańsze egzemplarze można kupić nieco taniej, za 5-cyfrowe kwoty. Wiele zależy od wyposażenia i wersji silnikowej. Pod maską auta dziennikarki pracuje benzynowa jednostka.
BMW serii 3 GT to zupełnie inny samochód niż służbowa fura dziennikarki, która prowadzi program Onet Rano. Rozmowy z gośćmi są bowiem przeprowadzane na pokładzie dużego SUV-a - Volvo XC90.