Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor pokazali brykę marzeń. Wieczorem rozegrał się koszmar!

2021-06-15 12:19

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor zasmakowali ostatnio supersamochodu marzeń. Gwiazdorska para miała okazję pojeździć oszałamiającym McLarenem wartym około 2 mln zł. Pojazd musiał zrobić na Asi i Maćku ogromne wrażenie ponieważ fotki niebieskiej strzały wylądowały na instagramowych profilach celebrytów. Niestety dzień radośnie rozpoczęty w social mediach zakończył się koszmarnie. Wieczorem Maćkowi Dowborowi skradziono prywatne auto.

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor to jedna z bardziej lubianych par polskiego showbiznesu. Odkąd nastała pandemia koronawirusa, zarówno aktorka jak i telewizyjny prezenter, zaczęli mocniej udzielać się w serwisach społecznościowych i dzielić się prywatnym życiem z fanami. Dzięki tej aktywności obserwując na bieżąco dostają solidną porcję filmików, zdjęć, ciekawostek i humoru. W poniedziałek 14 czerwca na profilach Koroniewskiej i Dowbora mogliśmy zobaczyć posty z oszałamiającą bryką w smerfowym kolorze. Mowa o McLarenie 720S, którego ceny startują od 1,4 mln zł i mogą wynosić nawet blisko 2 mln. zł.

Dowiedz się: Maciej Dowbor został okradziony! Stracił drogi samochód! Jest nagroda!

McLaren 720S Coupe to bestia na kołach. Model ten wyposażony jest w umieszczony centralnie silnik benzynowy V8 z podwójnym doładowaniem o pojemności 4-litrów. Motor generuje moc 720 koni mechanicznych przy 7250 obr./min. oraz 770 Nm maksymalnego momentu obrotowego przy 5500 obr./min. Ważący niecałe 1,3 tony 2-osobowy pojazd, którego konstrukcja i nadwozie zbudowane jest z aluminium i kompozytów, imponuje piorunującymi osiągami. Przyspieszenie tego tylnonapędowego wozu zajmuje od 0 do 100 km/h zaledwie 2,9 s. Czas od 0 do 200 km/h wynosi 7,8 s, a prędkość 300 km/h pojawia się na liczniku w 21, 4 s. Szybkość maksymalna, z jaką można pojechać to 341 km/h. 

Niestety, tego samego dnia w godzinach wieczornych prezenter stracił swój prywatny samochód. Złodzieje buchnęli mu wartą około 200 tys. zł Kię Stinger GT - szczegółowo o sprawie napisaliśmy tutaj - PRZECZYTAJ. Wściekły dziennikarz apeluje o pomoc w znalezieniu pojazdu i obiecuje nagrodę.